Na początku trochę
teorii. Zgodnie z wikipedią „Percepcja podprogowa
(subliminalna) - oddziaływanie na mózg informacji bez jego
świadomości ich spostrzegania. Dotyczy bodźców wzrokowych lub
słuchowych, które trwają zbyt krótko, by mogły zostać świadomie
zarejestrowane (w przypadku percepcji wzrokowej oznacza to bodźce
trwające krócej niż 0,04 sekundy) albo są zamaskowane innymi
bodźcami, które mają wpływać na przetwarzanie innych bodźców.”
Czyli to nic innego jak
wpływanie na nas odbiorców (zarówno dorosłych jak i dzieci)
poprzez „ukryte” w reklamach/filmach/programach/produktach znaki,
których świadomie nie jesteśmy w stanie zarejestrować, a które
wpływają na nasze wybory, decyzje, na nasz popęd. W interesie rządzących jest to abyśmy jak najczęściej oddawali się przyjemnościom
aby jak najmniej analizować to co dzieje się w państwie.
Oglądamy taką reklamę
i nagle chce nam się jeść.
Oglądamy taki film i
nagle chce nam się bzykać.
Oglądamy taki program i
nagle stajemy się bardziej agresywni.
Co do cholery?
Czemu twarz tego dziecka
jest w kroczu tej kobiety?
Czemu por wychodzący z
krocza tego mężczyzny kierowany jest do buzi dziewczynki?
Pedofilia?
Co autor miał na myśli?



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz