środa, 2 kwietnia 2014

Sprzedam ci wszystko czego nie chcesz, czyli idea przekazu podprogowego

Na początku trochę teorii. Zgodnie z wikipedią „Percepcja podprogowa (subliminalna) - oddziaływanie na mózg informacji bez jego świadomości ich spostrzegania. Dotyczy bodźców wzrokowych lub słuchowych, które trwają zbyt krótko, by mogły zostać świadomie zarejestrowane (w przypadku percepcji wzrokowej oznacza to bodźce trwające krócej niż 0,04 sekundy) albo są zamaskowane innymi bodźcami, które mają wpływać na przetwarzanie innych bodźców.”

Czyli to nic innego jak wpływanie na nas odbiorców (zarówno dorosłych jak i dzieci) poprzez „ukryte” w reklamach/filmach/programach/produktach znaki, których świadomie nie jesteśmy w stanie zarejestrować, a które wpływają na nasze wybory, decyzje, na nasz popęd. W interesie rządzących jest to abyśmy jak najczęściej oddawali się przyjemnościom aby jak najmniej analizować to co dzieje się w państwie.
Oglądamy taką reklamę i nagle chce nam się jeść.
Oglądamy taki film i nagle chce nam się bzykać.
Oglądamy taki program i nagle stajemy się bardziej agresywni.
Co do cholery?

Czemu twarz tego dziecka jest w kroczu tej kobiety?



Czemu por wychodzący z krocza tego mężczyzny kierowany jest do buzi dziewczynki?

Pedofilia?
Co autor miał na myśli? 



 

Zdjęcia z filmu. Zobaczcie, to tylko dwie klatki. Niezauważalne przy normalnym oglądaniu. Are u hungry?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz